Obsesja - Arkadiusz Malmon

Podziel się:

ANTOLOGIA 4 - Rubieże Rzeczywistości, czyta Reda Haddad

 

Na Bibbibliotekarium antologia 4liotekarium prezentujemy opowiadanie Obsesja, autorstwa Arkadiusza Malmona.

Antologia jest plonem kolejnego, czwartego konkursu literackiego ogłoszonego przez wydawnictwo Bibliotekarium.

Tym razem tematy przewodnie to: Kwantomatyka, Imiona wojny i Archaiczny klimat jutra.

 

 

 


Fragment opowiadania:

Obsesja - Arkadiusz Malmon

I znów ta sama sytuacja; osoba decyzyjna siedzi za biurkiem z miną sędziego przed wydaniem wyroku. Alek i ja, z minami winowajców, stoimy naprzeciwko. Cisza, potem pytania, kto zaczął, o co poszło i konsternacja, bo znów cisza. Różnie bywało, raz ja, innym razem on, albo obaj dostaliśmy za swoje… Za czasów podstawówki było to często lekceważone, bo temperament, burza hormonów i tak dalej. Tak się złożyło, że trafiliśmy do tej samej szkoły średniej. Tam zastanawiano się czy to jakaś nasza prywatna wojna, a także czy nie warto nas rozdzielić?
– Nie, nie, nie! – zaprotestował trener. – Formacja ataku bez nich, to koniec mistrzowskiej drużyny – tłumaczył dyrektorce.
Gdy mieliśmy wspólny cel, zawieraliśmy rozejm. Wtedy liczyła się tylko drużyna. Jednak każda zasada ma jakiś wyjątek.
Dla nas była nią Gośka. Dziewczyna ideał, przy której czułem, że mogę wszystko. Przyjaźniliśmy się, ale brakowało mi odwagi, aby przekroczyć tę granicę… Od szkoły średniej zaczęła spotykać się z Alkiem, co przez cały czas ciążyło mi na sercu jak największa porażka. Nie miałem takiej śmiałości i bezpośredniej natury
macho jak Alek. Zawsze dobrze ubrany, z długimi włosami, stanowił doskonały obraz tego typu faceta. Ja byłem przeciętniakiem, jego całkowitym przeciwieństwem. W tym tkwił problem. Po prostu wygrał w przedbiegach, nie dając mi szans na dobry start…
Po maturze nasze drogi się rozeszły. Nadal uprawiałem sport, lecz coraz bardziej ekstremalny. Skałki dały mi zapomnienie oraz moc adrenaliny. To był teraz mój żywioł – szczyt jako niewidzialny przeciwnik. Nikt nie cierpiał, żadnych ofiar, żadnych sądów, tylko ja i natura… Najczęściej to był mój ulubiony „Zyga” na Zamarłej Turni w Tatrach. Magiczne miejsce wspólnych kontemplacji, resetu od codzienności.

Nasza paczka, oprócz wspinaczki lubiła ostrą jazdę, a także dobre jedzenie. Motorowe szaleństwo, ostre zakręty plus zjechane slidery na spodniach. Adrenalina tylko rozbudzała nasz apetyt. Jedliśmy u „Rumcajsa”, gdzie było szybko, dużo i bardzo smacznie. Dziwnym trafem akurat w tym miejscu ją spotkałem. Nagle wszystkie dawne emocje wróciły. Zmieniła się, była jakaś przygaszona. Piękna jak zwykle, ale przybita. Dostrzegłem to, choć wydawałoby się, że odpręża ją towarzystwo przyjaciółek. Zauważyła mnie i ożywiona przywitała z radością. Uścisk trwał odrobinę dłużej niż powinien, ale nikt się temu nie dziwił.
Usiedliśmy wszyscy przy jednym stole. Ja przedstawiłem kumpli ona swoje przyjaciółki. Było tak wesoło, że przenieśliśmy się wszyscy do pobliskiego pensjonatu. Na wieczornej biesiadzie wreszcie do tego doszło. Spacer, ławeczka, wzajemne zwierzenia, szczere do bólu...

 

Kliknij i POSŁUCHAJ całego OPOWIADANIA - Obsesja - Arkadiusz Malmon - czyta Reda Haddad

 

REKLAMA:

 

Książkę można zamówić na bonito.pl lub bezpośrednio w naszym sklepie, księgarni: ksiegarnia.bibliotekarium.pl

 

Antologia jest dostępna w dwóch różnych okładkach. Przy zamówieniu prosimy o przesłanie wiadomości, która okładka ma być wysłana.

KUP książkę tu...


POSŁUCHAJ RADIA NA ŻYWO:



REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Bibliotekarium
#bookradio #opowiadania #fantastyka #rubieże rzeczywistości #bibliotekarium #Reda Haddad #bookradio.pl #antologia #Kwantomatyka #Imiona wojny #Archaiczny klimat jutra #Arkadiusz Malmon

Więcej tematów: