Co czytali Niemcy w 2020 roku?

30 marzec 2023

Jak wyglądała sytuacja na niemieckim rynku książki w 2020 roku?

Jak często ludzie w Niemczech czytają?

„Leserate” („mól książkowy”) to niemieckie słowo określające ludzi, którzy szczególnie dużo czytają książek. Niestety ich liczba od lat nieznacznie, ale sukcesywnie spada.

W 2020 roku w Niemczech liczba osób sięgających codziennie lub kilka razy w tygodniu po książkę wynosiła ponad 21 milionów. Niemniej jednak około 30 milionów osób czyta książki rzadziej niż raz w miesiącu lub nawet... nigdy.

Cyfrowe czy drukowane?

Kto chętnie czyta, ten preferuje książki drukowane. Mimo to w 2019 roku około 3,6 mln osób kupiło również e-książki. Miało to jednak zaledwie 5-procentowy wpływ na łączną sprzedaż w tym segmencie kultury. To właśnie pandemia koronawirusa w 2020 r. doprowadziła do szybkiego wzrostu sprzedaży e-książek. Przyczyna była wiadoma, zamknięte księgarnie i biblioteki. Ta sytuacja spowodowała, że sprzedaż e-książek wzrosła o 43,5 procent, przy czym do czytelniczek i czytelników zalicza się również 18 milionów fanów audiobooków w Niemczech.

Gdzie Niemcy zaopatrują się w książki?

Większość książek kupowanych jest w księgarniach. W 2019 roku odsetek ten wynosił około 46 procent, co w porównaniu z 2018 r. oznacza nawet nieznaczny przyrost. Natomiast sprzedaż wysyłkowa przez Internet stale rośnie, chociaż w 2019 r. stanowiło to zaledwie 21,3 procent. Sprzedaż książek od lat ulega stopniowemu wzrostowi, osiągając w 2019 roku 9,3 mld euro.

Jakie bestsellery czytają Niemcy?

Z przyjemnością czytane są przede wszystkim ekscytujące książki: thrillery i powieści kryminalne tradycyjnie zajmują czołowe miejsca na listach bestsellerów literatury pięknej. Ale również powieści historyczne są niezmiennie bardzo popularne wśród czytelników. Tytuły pochodzą tak samo często z Niemiec, jak i z innych krajów. W rezultacie co roku z zagranicy tłumaczonych jest prawie 10 000 książek.

Obszary tematyczne według udziału procentowego w sprzedaży: