ANTOLOGIA 4 - Rubieże Rzeczywistości, czyta Reda Haddad
Na Bibliotekarium prezentujemy opowiadanie Kokeshi, autorstwa Olgi Bartnik.
Antologia jest plonem kolejnego, czwartego konkursu literackiego ogłoszonego przez wydawnictwo Bibliotekarium.
Tym razem tematy przewodnie to: Kwantomatyka, Imiona wojny i Archaiczny klimat jutra.
Fragment opowiadania:
Kokeshi - Olga Bartnik
Pierwsze kroki z hali przylotów skierowali do wąskiego biura obsługi klienta, znajdującego się między kantorem walut a kioskiem.
– Rusz się, taksówka czeka – rzucił mężczyzna, nie zwróciwszy twarzy do drepczącej za nim młodej kobiety.
Maja przyspieszyła, drobiąc kroki. Chłonęła dźwięki rozchodzące się w metalowo-szklanej puszce lotniska. Zadarła głowę i wpadła na kobietę, która prowadziła trojaczki na smyczy jak domowe zwierzątka. Przeprosiła, automatycznie złożywszy ręce w geście, który na Zachodzie można zaobserwować tylko w kościołach. Tu należał do elementarnych cząstek kultury – usłużny szacunek należny drugiemu człowiekowi.
Odszukała wzrokiem plecy mężczyzny, któremu zaginęła walizka. Nie lubił czekać. Nie znał japońskiego. Jak się okazało, czuł się niezręcznie w podróży. Grunt, że ona – absolwentka japonistyki – była mu potrzebna. Położyła rękę na jego ramieniu.
Poznali się pół roku wcześniej. Zwyczajnie. Przyszła na rozmowę kwalifikacyjną do firmy, w której był wspólnikiem. Modna branża aplikacji analitycznych dla biznesu. Oferowano kilkunastogodzinny dzień pracy, podróże służbowe i udział w zyskach firmy. Wymagano dyspozycyjności, lojalności, tajemnicy służbowej zagwarantowanej aneksem do umowy o pracę. Doceniono jej harmonijną prezencję w takim stopniu jak biegłą znajomość pięciu języków obcych. Dla niej stanowiły tylko ustawienia podstawowe do kariery. Pokonała trzydzieści dwie konkurentki i jeszcze tego samego dnia oglądała przestronne mieszkanie, które wynajęła w centrum miasta, blisko biura. Wieczorem pozwoliła sobie na sushi z kieliszkiem białego wina.
– Żegnaj świecie obrosły skorupą starych przekonań! Gruba kreska. Czysta kartka. Pani nowego stworzenia!
Taksówka wiozła ich do hotelu. Obejrzała się za parą posążków rozmiaru człowieka usadowionych na lotnisku w Misawa.
Koniecznie musi doczytać, co oznaczają.
– Co za prowincja – mruknął mężczyzna, niezadowolony z faktu, że firma kontrahenta nie mieści się w Tokio. Przyzwoity hotel i seks ukoiły rozczarowanie.
Później poszło gładko. Podpisali kontrakt na wyłączną sprzedaż aplikacji japońskiej firmy w Europie.
– Wracam do kraju. Chcą, żebyś została. Zapewnią ci pracę i mieszkanie. Spodobałaś się – oznajmił jej szef, gdy jechali z powrotem taksówką do hotelu.
– Ale…
– Dopilnujesz udzielonych gwarancji, a może wypracujesz coś dla siebie. Dasz sobie radę – dorzucił z wykrzywionym kącikiem ust. – Czujesz się tu przecież jak ryba w wodzie.
Nie skomentowała. Coś ukłuło ją w okolicy serca. Zdradliwa łza zakręciła się w oku. Odwróciła twarz, by nie dostrzegł.
Połknęła tęsknotę. Nie zrywali przecież kontaktu. Nadal była pracownikiem firmy. Wytyczała swoją ścieżkę. Przerywana linia. Gładka kartka. Spełnione marzenie – zamieszkała w kraju sakury...
Kliknij i POSŁUCHAJ całego OPOWIADANIA - Kokeshi - Olga Bartnik - czyta Reda Haddad
Książkę można zamówić na bonito.pl lub bezpośrednio w naszym sklepie, księgarni: ksiegarnia.bibliotekarium.pl
Antologia jest dostępna w dwóch różnych okładkach. Przy zamówieniu prosimy o przesłanie wiadomości, która okładka ma być wysłana.
POSŁUCHAJ RADIA NA ŻYWO: