Rubieże Rzeczywistości 2 czyta Reda Haddad
Na Bibliotekarium prezentujemy opowiadanie Spłacony dług - Lecha Baczyńskiego i inni*.
Antologia jest plonem kolejnego konkursu literackiego ogłoszonego przez wydawnictwo Bibliotekarium. Trzdziestu trzech autorów, czterdzieści dziewięć opowiadań, trzy tematy wiodące: „Poszukiwacz snów” (opowiadania), „Nowy, wspaniały człowiek” (shorty), „Zegarmistrz świata” (shorty), słowo wstępne Wiktora Żwikiewicza i Marka Żelkowskiego. Ciekawostką jest możliwość wybrania przez kupującego jednej z dwóch okładek.
Fragment opowiadania:
Spłacony dług - Lech Baczyński i inni*
Molton jest niewielką mieściną. Według spisu przeprowadzonego ponad rok temu osada liczyła 872 mieszkańców. Od tamtego czasu liczba ta zmniejszyła się o prawie trzydzieści osób. Cóż... ludzie wyjeżdżają stąd. Szukają szczęścia gdzieś daleko... Najczęściej w dużych metropoliach pełnych gwaru oraz bieganiny. Życie na południowym zachodzie USA uważają za beznadziejne i pozbawione perspektyw. Może mają rację?
Główna ulica w Molton biegnie przez całe miasto przecinając się z pozostałymi ulicami pod kątem prostym. Środkowe skrzyżowanie, nazywane Placem Konstytucji jest jednocześnie centrum osady. W słoneczne dni na ustawionych tu ławeczkach zbierają się staruszkowie, obserwując z uwagą, czy nie zdarzy się coś, o czym będzie można rozmawiać przez wiele kolejnych miesięcy.
Nazywam się John Ballard i od czternastu lat jestem szeryfem w Molton. Dotąd moim podstawowym zmartwieniem był obowiązek wypełniania dziesiątków idiotycznych, urzędowych formularzy. Amerykańskie prawo, tak jak prawo na całym świecie, uwielbia tarzać się w papierach.
Kiedy kilka dni temu zobaczyłem dwóch barczystych facetów wysiadających z autobusu „Greyhounda” od razu poczułem, że wraz z nimi przybyły do miasteczka kłopoty.
***
– Co za koszmarna dziura – powiedział z rozdrażnieniem w głosie Dick. – Przecież to niemożliwe, żeby Harlan tu mieszkał. Umarłby z nudów już po tygodniu!
– Nie wydzieraj się tak – syknął Tom. – Siedź spokojnie i udawaj, że się opalasz. Ci cholerni staruszkowie z ławki obok i tak gapią się tu co chwilę. Niepotrzebnie zwracasz ich uwagę.
– Po pierwsze, ta ławka jest wyjątkowo niewygodna, a po drugie, trzeba być idiotą, żeby czekać na Harlana w centrum miasta.
– A masz lepszy pomysł? Przecież jak zaczniemy wypytywać o tego zgniłka, to po godzinie wszyscy w promieniu przynajmniej dwóch mil będą o tym wiedzieli. Wychowałem się w małym miasteczku, więc...
– Ale siedzimy tu już ponad dwie godziny – jęknął Dick.
– No i co z tego? Przyda ci się trochę opalenizny. Strasznie jesteś blady.
– Więzienie jakoś mi nie służyło. Podobnie jak tobie, Tom.
– Przestań! Bo jak sobie przypomnę, że ostatnie pięć lat kiblowaliśmy wyłącznie przez tego... Rozerwę Harlana na strzępy, jak go wreszcie dorwę!...
* współautorzy: Przemysław R. Cichoń, Jacek Fleiszfreser, Kinga Michałowska, Maria Peplińska, Paweł Użwa.
Kliknij i POSŁUCHAJ całego OPOWIADANIA - Spłacony dług - Lech Baczyński i inni* - czyta Reda Haddad
Książkę można zamówić na bonito.pl lub bezpośrednio w naszym sklepie, księgarni: ksiegarnia.bibliotekarium.pl
Antologia jest dostępna w dwóch różnych okładkach. Przy zamówieniu prosimy o przesłanie wiadomości, która okładka ma być wysłana.
POSŁUCHAJ RADIA NA ŻYWO: