Demony nie śpią - Rafał Paliński

Podziel się:

ANTOLOGIA 4 - Rubieże Rzeczywistości, czyta Reda Haddad

 

Na Bibbibliotekarium antologia 4liotekarium prezentujemy opowiadanie Demony nie śpią, autorstwa Rafała Palińskiego.

Antologia jest plonem kolejnego, czwartego konkursu literackiego ogłoszonego przez wydawnictwo Bibliotekarium.

Tym razem tematy przewodnie to: Kwantomatyka, Imiona wojny i Archaiczny klimat jutra.

 

 

 


Fragment opowiadania:

Demony nie śpią - Rafał Paliński

Stary, drewniany zegar wybił godzinę jedenastą wieczorem, budząc mężczyznę z odrętwienia. Chwilę później ów człowiek ponownie znieruchomiał, czekając aż czasomierz ucichnie i wróci do swojego zwyczajnego trybu. Kiedy tak się stało, odczekał jeszcze parę sekund, po czym wstał z krzesła i ostrożnie rozruszał zastałe członki. Przeciągnął się kilka razy. Był zły na siebie; powinien bardziej
się pilnować. Już któryś raz tego wieczora prawie zasnął, czuwając.
Błąd, który w okopie mógłby kosztować życie całej kompanii.
„Niestety, nawet najlepsze zmysły ulegają osłabieniu” – przemknęło mu przez myśl.
Niewyraźnym wzrokiem spojrzał na porzucony kawałek kartki. Atrament zupełnie się rozmazał, czego mógł się zresztą spodziewać.
„I tak było do poprawy.”
Napisze to lepiej, od nowa; odbuduje nieudany wiersz, tak jak można odbudować każdy zniszczony dom.
Delikatnie otworzył szufladę wiekowego biurka i nie patrząc do środka w mig wymacał zimny, kanciasty kształt. Był tutaj, jak zawsze, jego najwierniejszy i w tej chwili ostatni przyjaciel. Jedyny, który pozostał z nim tak blisko od tamtego czasu.
Zdecydowanym ruchem wyciągnął przedmiot i przyjrzał mu się uważnie w słabym świetle jedynej żarówki. Robił to przynajmniej raz dziennie – sprawdzał, czy każdy element skomplikowanego mechanizmu działa bez zarzutu i nigdzie nie brakuje mu smaru. Bardzo nie lubił niedbalstwa; zbyt wiele razy widział, jak kosztowało ono życie innych ludzi. Miał już serdecznie dość oglądania trupów swoich kamratów.
Pistolet był specyficzny; o nietypowym kształcie, z przedłużoną lufą i uchwytem na kolbę. Dobry zarówno na większą odległość, jak i do dynamicznej wymiany ognia na krótkim dystansie. Według regulaminu powinien był zdać broń po zakończeniu służby, ale wolał zgłosić utratę w walce i przechować ją w odmętach wełnianego płaszcza na bliżej nieokreślone wypadki przyszłości. W całym logistycznym zamieszaniu, które nastało wraz z zakończeniem wojny nikt nawet nie próbował zweryfikować czy mówił prawdę; uwierzono mu na słowo, zaś pistolet przydał mu się wystarczająco wiele razy, żeby utwierdzić go w przekonaniu, że postąpił słusznie.
Sprawdził jeszcze magazynek, odbezpieczył, przeładował i ruszył wolnym krokiem, trzymając broń gotową do strzału.
Ostrożnie obszedł wszystkie pomieszczenia, w każdym z nich będąc gotowym do zabicia intruza, którego jednak nigdzie nie znalazł...

 

Kliknij i POSŁUCHAJ całego OPOWIADANIA - Demony nie śpią - Rafał Paliński - czyta Reda Haddad

 

REKLAMA:

 

Książkę można zamówić na bonito.pl lub bezpośrednio w naszym sklepie, księgarni: ksiegarnia.bibliotekarium.pl

 

Antologia jest dostępna w dwóch różnych okładkach. Przy zamówieniu prosimy o przesłanie wiadomości, która okładka ma być wysłana.

KUP książkę tu...


POSŁUCHAJ RADIA NA ŻYWO:



REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Bibliotekarium
#bookradio #opowiadania #fantastyka #rubieże rzeczywistości #bibliotekarium #Reda Haddad #bookradio.pl #antologia #Kwantomatyka #Imiona wojny #Archaiczny klimat jutra #Rafał Paliński

Więcej tematów: