Najbardziej prestiżową i najstarszą nagrodę literacką we Francji, Nagrodę Goncourtów, otrzymał w tym roku Kamel Daoud za powieść „Houris” (hurysy), poświęconą bolesnej pamięci o wojnie w Algierii.
„Czarna dekada” to określenie odnoszące się do wojny prowadzonej w Algierii w latach 1992-2002 między islamskimi fundamentalistami a rządem w Algierze; w konflikcie zginęło według różnych szacunków od 60 tys. do 200 tys. osób. Książka jest zbiorem monologów wewnętrznych fryzjerki Aube, która została poważnie raniona przez fundamentalistę, wskutek czego straciła głos. Swoją historię może opowiedzieć tylko nienarodzonej jeszcze córce.
Książka jest zakazana w Algierii, bo prawo nie pozwala na publiczne wspominanie o wydarzeniach „czarnej dekady”. Z tego względu wydawnictwu Gallimard, w którym ukazała się powieść, odmówiono udziału w listopadowych targach książki w Algierze.
Po ogłoszeniu laureata nagrody pochodzący z Algierii Daoud podziękował Francji, określając ją jako „kraj, który broni pisarzy". "Człowiekowi potrzeba trzech rzeczy, aby mógł pisać: stołu, krzesła i kraju. Ja mam wszystkie trzy" - dodał.
Daoud w 2020 r. otrzymał obywatelstwo Francji i od 2023 r. mieszka w tym kraju.
Laureat jest także dziennikarzem. Pracował m.in. dla algierskiego „Le Quotidien d’Oran” i francuskiego tygodnika „Le Point”.
W 2015 r. Daoud otrzymał Nagrodę Goncourtów za najlepszy debiut. Jego powieściowy debiut, „Sprawa Meursaulta”, została wydana także w Polsce, w tłumaczeniu Małgorzaty Szczurek.
Wyniki konkursu tradycyjnie ogłoszono w restauracji Drouant w paryskiej dzielnicy Opera. Do grona finalistów dostali się również: Sandrine Collette za powieść „Madelaine avant l'aube”, Gael Faye za „Jacarandę” i Helene Gaudy za „Archipels”.
Choć zwycięzca konkursu otrzymuje jedynie czek na 10 euro, Nagroda Goncourtów uważana jest za zwieńczenie kariery pisarskiej i trofeum pożądane przez wielu. Wyróżniona książka sprzedaje się z dnia na dzień w nakładzie od 250 tys. do 450 tys. egzemplarzy. Książkę „Czuwając nad nią” zeszłorocznego laureata nagrody Jean-Baptiste'a Andrei, sprzedano w 600 tys. egzemplarzy. (PAP)