ANTOLOGIA tom II

Podziel się:

Autor: praca zbiorowa
Wydawca: Bibliotekarium
Seria: Rubieże Rzeczywistości
ISBN: 9788395702369

Antologia jest plonem kolejnego konkursu literackiego ogłoszonego przez wydawnictwo Bibliotekarium. Trzdziestu trzech autorów, czterdzieści dziewięć opowiadań, trzy tematy wiodące: „Poszukiwacz snów” (opowiadania), „Nowy, wspaniały człowiek” (shorty), „Zegarmistrz świata” (shorty), słowo wstępne Wiktora Żwikiewicza i Marka Żelkowskiego. Ciekawostką jest możliwość wybrania przez kupującego jednej z dwóch okładek.
Już wkrótce (maj 2021) trzeci tom Antologii, a w nim nowe tematy i nowe fascynujące teksty.

Książka do kupienia w naszym sklepie: https://ksiegarnia.bibliotekarium.pl/seria-rubieze-rzeczywistosci/482-rubieze-rzeczywistosci-ii-antologia.html
 

Inne do kupienia na: https://ksiegarnia.bibliotekarium.pl/

 

Uwaga wstępniak!

Czytanie poniższego może doprowadzić do głębokiego rozstroju nerwowego, dławicy bolesnej (cokolwiek to jest) oraz utraty poprawności politycznej zaszczepionej w szkole!!! Tradycyjnie poniżej nie znajdziecie Państwo „nawiedzonego” tekstu o niewątpliwych zaletach niniejszej antologii. W jakim celu mielibyśmy przekonywać, iż tomiszcze z numerkiem 2 jest unikalne oraz wspaniałe, skoro za chwilę i tak nastąpi czytelnicza weryfikacja naszych zapewnień. Podobno jednak warto rozmawiać...

Porozmawiajmy zatem!

Marek Żelkowski: Pamiętasz jak zakończyliśmy wstępniaka do pierwszego tomu?

Wiktor Żwikiewicz: Wybacz, ale to było tyle sesji Fallouta temu, że... nie bardzo ogarniam wspomnieniami.

M.Ż.: Żegnając się z czytelnikami we wrześniu 2019 roku zapowiedzieliśmy kolejny tom na... „za rok”. Ale to był zupełnie inny świat. Niektórzy twierdzą, że on już nie wróci... Wszystko wydawało się proste oraz łatwe... Pół roku później nadciągnął chiński wirus i zrobiło się ponuro.

W.Ż.: Jest takie stare, nieco zgrane już powiedzenie: „Chcesz rozśmieszyć Boga? Opowiedz mu o swoich planach”. Myślę, że Stwórca chichotał długo i serdecznie, kiedy poznał nasze.

M.Ż.: Antologia nie pojawiła się we wrześniu 2020. Paradoksalnie czas pandemii (jak chcą jedni), czy też plandemii (jak chcą drudzy) nie sprzyja działaniom redaktorsko-wydawniczym. Jednak jakaś równowaga w przyrodzie jest! Z tomem drugim pojawiamy się wprawdzie dopiero na 10 Uwaga wstępniak początku 2021 roku, a w okolicach kwietnia zaistnieje tom trzeci, ale każdy z nich jest grubszy od pierwszego.

W.Ż.: Progres jest w ilości. W pierwszym tomie pojawiło się dwudziestu dwóch autorów, w drugim jest ich już trzydziestu trzech.

M.Ż.: Napisali w sumie czterdzieści dziewięć tekstów. Ilościowe przyrosty mamy, ale czy są to również przyrosty jakościowe?

W.Ż.: Lubisz zadawać trudne pytania.

M.Ż.: Zabrzmiało groźnie...

W.Ż.: W takim razie walę z „grubej berty”. To jest antologia, w której jest sporo bardzo dobrych, a nawet znakomitych tekstów, ale...

M.Ż.: Podobno „ale” zeruje wszystko co było wcześniej.

W.Ż.: Nie tym razem! W tomie, o którym rozmawiamy znalazło się kilka tekstów, które potencjalnie są obiecujące, ale w praktyce czegoś im zabrakło. Nawet dobrze „się czytają” (często dzięki tytanicznej pracy redaktor Marty Sobieckiej), jednak po lekturze pozostaje uczucie niedosytu. Na szczęście nie ma tych arcydzieł zbyt dużo. Mój apel do czytelników – jeśli natraficie Państwo na tekst, który zakwalifikujecie do tej właśnie kategorii, to zamiast ciskać książką o ścianę lub mieszać autora z błotem w internecie, pomyślcie o nim jako o czeladniku, który nabiera praktyki. Jego dzieła nie są jeszcze doskonałe, ale już interesujące.

M.Ż.: I dlatego daliśmy im szansę. Im czyli autorom. Czasami publikacja opowiadania daje więcej poweru niż warsztaty literackie. Twórca zaczyna wierzyć w siebie i prozatorsko rozkwita. Warto w taki rozwój zainwestować.

W.Ż.: Jedni nie rozkwitną nigdy i niniejsza antologia będzie dla nich miłym wspomnieniem. Inni, gdy staną się już literackimi wyjadaczami, będą wspominać „Rubieże rzeczywistości” jako tak zwane błędy młodości. Któż ich nie popełnia.

M.Ż.: Jest też pewien bonus dla czytelników! Zawsze dobrze jest wspomnieć zadufanemu pisarzowi, że pamięta się jego młodzieńcze utwory. Stopień napuszenia delikwenta błyskawicznie spada!

W.Ż.: I tym optymistycznym akcentem zapraszamy do czytania. Może wystarczy tej lektury do trzeciego tomu.

REKLAMA:
REKLAMA:
REKLAMA:
#nasze książki #opowiadania #fantastyka #marek żelkowski #kamila ciołko-borkowska #Tomasz Fąs #antologia #Wiktor Żwikiewicz #Marta Sobiecka

Więcej tematów: